Menu
Autokonsumpcję można zwiększać na wiele sposobów. A dlaczego warto to robić? Dowiesz się dzisiaj!
Autokonsumpcja energii elektrycznej to niezwykle istotna kwestia w kontekście fotowoltaiki. To ona w głównej mierze odpowiada za opłacalność całego systemu fotowoltaicznego, a w szczególności z magazynem energii. Poniżej zgłębimy ten temat.
Autokonsumpcja w fotowoltaice to pojęcie, które może brzmieć skomplikowanie, ale w rzeczywistości jest dość proste do zrozumienia. Wyobraź sobie, że masz w domu własną małą elektrownię, która produkuje energię tylko dla Ciebie. No dobrze, może nie dokładnie elektrownię, ale zestaw paneli fotowoltaicznych na dachu. Te panele przetwarzają światło słoneczne na energię elektryczną, którą możesz wykorzystać w swoim domu.
Teraz, kiedy Twoje panele produkują energię, masz dwie opcje:
Autokonsumpcja dotyczy pierwszej opcji. To po prostu energia, którą produkujesz i zużywasz na miejscu, bez przekazywania jej gdzie indziej. Dlaczego to ważne? Ponieważ korzystając z energii bezpośrednio z Twoich paneli, nie musisz kupować jej od dostawcy energii. To oznacza niższe rachunki za prąd!
W skrócie, autokonsumpcja w fotowoltaice to nic innego jak wykorzystywanie energii, którą samodzielnie wyprodukowałeś, zamiast polegania na dostawie z zewnątrz. To ekologiczne, ekonomiczne i zwiększa Twoją niezależność energetyczną.
Warto wiedzieć, że energia elektryczna w tradycyjnym gospodarstwie domowym, zużywana jest w największej ilości ranem i wieczorem, z kolei fotowoltaika najlepiej działa w godzinach okołopołudniowych. Żeby zatem wykorzystać ten wytworzony w dzień prąd, musimy albo zmienić swoje nawyki zużywania energii lub postawić na magazyn energii. Opiszemy te kwestie w dalszej części poradnika!
W dobie net-billingu i trendu zmiany sposobów rozliczeń za energię w kierunku dynamicznych stawek, autokonsumpcja ma ogromne znaczenie przy fotowoltaice. Otóż już w 2024 roku, a konkretnie od 1 lipca, ceny sprzedaży prądu z fotowoltaiki do sieci będą rozliczane po zmiennych stawkach godzinowych. Przypuszczamy więc, że gdy prądu w sieci będzie „za dużo” (czyli akurat w momencie, kiedy panele fotowoltaiczne produkują najwięcej energii) ceny sprzedaży nie będą atrakcyjne.
Tym samym o wiele korzystniejsze jest zużywanie tej energii na własne potrzeby. Szczególnie, gdy warunki do tego sprzyjają, czyli dobre nasłonecznienie w okresie letnim. Można zrobić to na kilka sposobów – opiszemy je wszystkie w dalszej części tego poradnika!
Nie da się udzielić jednoznacznej odpowiedzi na pytanie – ile wynosi autokonsumpcja w fotowoltaice, choć średnio jest to od 25%-30% dla tradycyjnego gospodarstwa domowego. Oznacza to po prostu, że 25-30% energii wytworzonej przez fotowoltaikę pozostaje na miejscu.
Występuje wiele czynników, które wpływają na autokonsumpcję dla budynków rodzinnych i co więcej – wszystkie w nich wzajemnie na siebie wpływają. Dlatego jeżeli chcesz dobrze zaprojektować system, który jest dla Ciebie najbardziej opłacalny – postaw na rozmowę ze specjalistą, wypełniając poniższy formularz!
Pomożemy Ci zwiększyć autokonsumpcję!
Nachylenie dachu wpływa na koszt instalacji
Wracając jednak do czynników. Wymieniamy najważniejsze z nich:
Aby obliczyć autokonsumpcję, potrzebujesz dwóch kluczowych wartości: ilości energii zużywanej bezpośrednio z paneli fotowoltaicznych (Ezuż) oraz całkowitej ilości energii wyprodukowanej przez panele w danych okresach np. miesięcznych (Eprod).
Należy więc podzielić ilość energii zużytej w budynku przez całkowitą ilość energii wyprodukowaną przez instalację fotowoltaiczną, a następnie pomnożyć wynik przez 100 w celu uzyskania wartości procentowej. Wzór więc wygląda następująco:
Autokonsumpcja(%) = (Ezuż / Eprod) * 100
Dla przykładu:
Załóżmy, że instalacja fotowoltaiczna w ciągu miesiąca wytworzyła 500 kWh energii elektrycznej (Eprod), z czego 150 kWh energii zostało zużyte na własne potrzeby (Ezuż), a reszta sprzedana do sieci.
Autokonsumpcja(%) = (150 kWh / 500 kWh) * 100 = 30%
Oznacza to, że autokonsumpcja fotowoltaiki wynosi w tym przypadku 30%.
Wspomnieliśmy już, że zwiększanie autokonsumpcji to w przypadku domów rodzinnych niemal konieczność przy fotowoltaice już teraz, a co dopiero w niedalekiej przyszłości (w przypadku firm – klucz do ogromnych oszczędności, ale o tym za chwilę).
Prognozy dla branży OZE mówią jasno – wkraczamy w erę magazynowania energii. Oznacza to, że większa autokonsumpcja to większe możliwości zyskiwania na magazynie energii. Choć trzeba też wiedzieć, że w innych krajach Europy już teraz istnieją systemy, które pozwalają na sprzedawanie energii po najkorzystniejszej cenie w ciągu dnia. W ten sposób możesz mieć… jakby swoją własną elektrownię, na której zarabiasz sprzedając prąd.
Jeżeli jednak nie chcesz „bawić się” w takie rzeczy i rozbudowywać mocno swojej instalacji fotowoltaicznej, po prostu wykorzystaj energię na swoje potrzeby i zyskaj większą niezależność. Do tego wciąż będzie Ci potrzebny w większości przypadków magazyn energii – chyba, że zużywasz naprawdę dużo energii w godzinach szczytowych. Wymaga to jednak indywidualnego podejścia i projektowania.
Warto jednak wiedzieć, że magazyny energii to nie tylko akumulatory, lecz także… energia skumulowana w zbiorniku cwu czy buforze ciepła. Dobry, zaizolowany zbiornik bez problemu przetrzyma tę wodę na wieczór – kiedy wielu ludzi z reguły kąpie się lub bierze prysznic.
Fotowoltaika tworzy perfekcyjne trio – z magazynem energii i pompą ciepła. To urządzenie grzewcze zasilane jest energią elektryczną – pomimo, że stanowi najoszczędniejsze źródło ciepła to w ciągu roku zużywa nawet 6000 kWh energii elektrycznej (zamiast paliwa). Tym samym wniosek nasuwa się sam – dlaczego część (czy nawet większa część) energii z Twojej własnej fotowoltaiki nie miałaby więc zasilać pompy ciepła.
Bez magazynu energii, dołożenie pompy ciepła do fotowoltaiki zwiększa autokonsumpcję w tradycyjnym gospodarstwie domowym nawet do 50-60%.
Swoistym magazynem energii jest również samochód elektryczny. Jeżeli taki pojazd jest dla Ciebie opłacalny ze względu logistycznego – z fotowoltaiką stworzy fenomenalne połączenie jeszcze bardziej zmniejszające koszty eksploatacji samochodu elektrycznego. Szczególnie jeżeli masz możliwość podłączenia swojego samochodu do ładowania w godzinach szczytu. Dlatego jest to bardzo chętnie wykorzystywane rozwiązanie w firmach, gdzie pracuje się właśnie w takich godzinach.
Kolejny sposób na zwiększanie autokonsumpcji to np. modna w ostatnim czasie praca zdalna. Komputer w połączeniu z dwoma monitorami to zestaw, który potrafi zużywać nawet 200W na godzinę, a przy wytężonej pracy nawet do 400W – szczególnie gdy korzystasz z wymagających sprzętowo programów.
Możesz również planować pranie o konkretnych godzinach czy idąc krok dalej – gotowanie w piekarniku czy odkurzanie. Nawet prace remontowe mogą być planowane pod kątem zwiększania autokonsumpcji. Tutaj chodzi przede wszystkim o kreatywność.
Wspomnieliśmy już nieco o pracy zawodowej. Przyjrzyjmy się zatem komercyjnej sferze życia. Dla firm fotowoltaika to z reguły jedna z największych i najbardziej opłacalnych inwestycji – biorąc pod uwagę właśnie autokonsumpcję. W wielu przypadkach cała energia elektryczna wytwarzana przez fotowoltaikę na dachu hali produkcyjnej jest zużywana wyłącznie na potrzeby firmy.
Nie oznacza to oczywiście, że całe zapotrzebowanie na prąd jest zaspokajane z samej fotowoltaiki, jednak daje to ogromne oszczędności. Najbardziej innowacyjne przedsiębiorstwa natomiast jeszcze bardziej inwestują w takie systemy i montują potężne magazyny energii.
Autokonsumpcja to tajemniczo brzmiący termin, lecz o dużym znaczeniu - co udało Ci zrozumieć na pewno z tego poradnika. Magazyny energii i pompy ciepła to rozwiązania, które zdecydowanie Ci z tym pomogą - czyniąc Twój budynek lub gospodarstwo domowe oszczędnym i ekologicznym. Już teraz możemy Ci pomóc w zwiększeniu autokonsumpcji. Wypełnij poniższy formularz!
Dowiedz się w 60 sekund czy fotowoltaika Ci się opłaci
Nachylenie dachu wpływa na koszt instalacji